piątek, 21 listopada 2014

Szatański post



Wbrew pozorom, wciąż żyję. Fakt faktem, że częściej pojawiam się na moim pierwszym blogu, Sztuki i Banialuki (baner z prawej) a jeszcze częściej pojawiam się w szkole, niestety. Tam tez powstają co prawda niezłe dzieła, ale zanim dorwę skaner to już ten post wrzucę.
   Kolejne Dzieła Zebrane. Przykro mi. Tak, to wygląda jak rozpaczliwe przeglądanie archiwum bo to jest rozpaczliwe przeglądanie archiwum.

Kajtek będzie. Wczoraj skończyłam nową stronę. Niestety, w tym samym momencie zawiesił mi się laptop, prowadzając mnie w stan totalnego osłupienia a potem bezgłośnej, bezsilnej złości. Tak, serio, wszystko co zrobiłam tego dnia przepadło, a akurat miałam czas i wykańczałam to bite 2 godziny. Zanim pozbieram się emocjonalnie to minie trochę czasu, przykro mi.

W kolejności: jak bardzo jestem dumna





To miały być tylko ćwiczenia w rysowaniu wnętrz, tymczasem wyszedł mój chyba ulubiony obrazek, zachowany w tonacji mroczno- nieestetycznej. Linie są trochę za brutalne i zbyt komiksowe, ale to pikuś, grunt że plakat mojego ukochanego zespołu na ścianie :D


A to pewnie postać wam znana, niejaki Basik. W swoim ohydnym sweterku. 
Podobno powstaje pierwszy w historii fan art do mojego komiksu i jest to właśnie Basik :)


Czytelnicy mojego drugiego bloga to znają. Ilustracja do ostatniego postu, przy okazji też ćwiczenie do wnętrz. jeżeli kogoś interesuje historia tych ludzi i psa, niech wpada na Sztuki poczytać.



Zdziwiony pan, jak to określiła Perkusistka, Koziołek, narysowany na ścierce kuchennej...Znaczy, tak to miało wyglądać. Tak naprawdę marne próby rysowania bez kontur, niech je piekło pochłonie!

Co do piekła i szatańskiego postu, oto co mnie przywitało na blogu...



Bardziej metalowo nie mogło być :D Na pożegnanie kolorowanka którą narysowałam dla Sarabeusza, mej pozbawionej talentu plastycznego przyjaciółki i największej gnidy jaką znam. Powiedziała, że jak tego nie wrzucę to mnie wypatroszy....





Czyli nie jestem aż taka leniwa!! Narysuję ten 13 odcinek, możecie być tego pewni!





6 komentarzy:

  1. Ten rysunek z plakatem Hunter na ścianie jest naprawdę dobry. :D W jakim programie wszystko obrysowujesz na kompie?
    Pozdrów przyjaciółkę. 3 Mi tam się jej "tańczący szkielecik" podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. W jakim sensie obrysowuję? :D Rysuję wszystko w Gimpie, a szare ramki robi blogger, nie ja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś wspaniałego ! Ostatni rysunek jest genialny :) My też Cię pozdrawiamy :)
    Hahah ale Ci się wyświetlenia trafiły.

    A co do laptopa, to ja mialam takie akcje z komputerem, że cos waznego robilam i zawsze w nieodpowiednim momencie muła załał i wszystko przepadało. Znam ten ból.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy rysunek wymiata! Genialnie to robisz! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę talentu :) Czasami myślę,że wszyscy ludzie coś potrafią,mają jakiś wielki talent,a ja umiem tylko myśleć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie rysunki, pierwszy najbardziej mi się podoba ;) Akurat leci u mnie Hellwood Huntera, dziwny zbieg okoliczności xD

    OdpowiedzUsuń

Hłe hłe