czwartek, 5 marca 2015

Bazgroły oczywiste

Sama często nie doceniam, jak dużo tak naprawdę rysuję. A jednocześnie, jak przerażająco mało! No dobra, ostatnimi czasy rysuję głównie po ścianach... Malujemy salę do języka francuskiego, trzy dni pracy z sympatycznymi chłopakami z plastyka i sporadycznie kimś z mojej klasy, która oczywiście do przychodzenia w ferie nie była zbyt chętna. W życiu nie widziałam, żeby ktoś w tak szybkim tempie walnął taki piękny łuk triumfalny! I to jeszcze stojąc na drabinie. Drabina nie miała jednego szczebla i strasznie się chwiała - na szczęście mam lęk wysokości tylko w jednej nodze, więc jak stoję na drugiej, to wcale się nie trzęsę.

Tak zwany Potworek. Tak naprawdę to kumpel polecił mi narysować ilustrację do swojej książki, ale z jego szkiców mało można było wyczytać, i jak skończyłam wyszło, ze to całkiem nie to, ale jest słodkie, więc przyda się do czegoś innego :D

  Takie ćwiczenie na tło. Do tej pory omijałam tą dziedzinę szerokim łukiem, koniec lenistwa!




Skutki oglądania anime. Nie sądziłam, że kiedykolwiek wezmę się za ten rodzaj sztuki, ale kiedy zobaczyłam TAK charakterystyczną postać, po prostu musiałam obejrzeć wszystkie odcinki!  Wszystkim przeciwnikom nudnych romansideł polecam anime (i mangę) ,,Hellsing" -  a tu jej główny bohater, Alucard. Wampir. Dzięki niemu cała opowieść jest tak cudownie bez morału, że zaznaczono ją jako ,,od 18 lat".

   Kredkami akwarelowymi, z którymi dopiero zaczynam, co widać :P Psychodeliczne tło bo kocham psychodelia.




Jakiś dziwny gość rysowany w szkole.



Obrazek z bloga Sztuki i Banialuki w lepszej jakości.  No, prawie.






Obrazek po renowacji, zaczęty jakiś rok temu, skończony teraz. W ramach ćwiczeń na tło i na księżyc, którego rysowanie natychmiast polubiłam :3






Autoportret. Mój pierwszy poważniejszy portret kredkami, a jak już kogoś knocić to siebie, co nie? :D

Na którejś ze stron mojej pracy na olimpiadę, dlatego pogniecione i widać w tle literki :D




I na koniec Kajtek akwarelami


Który się rozpikselował. Po co zapisałam go w gif. i jak to zrobiłam????










10 komentarzy:

  1. Lubię oglądać to, co malujesz :) Świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie rysunki są godne podziwu ;) Ćwicz, ćwicz, warto ;D

    http://world-chinese-rat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Obrazki genialne, najlepszy moim zdaniem księżyc, mega wrażenie robi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Tła robisz bardzo fajne ^3^ Robaczek jest mega :) Ja niestety talentu plastycznego zbytnio nie posiadam i ograniczam się jak na razie do rysowania właśnie jakiś mang i tego typu rzeczy... Chociaż lepiej mi się rysuje postacie gdy już obejrzę całe anime, a też nie zawsze mi się chce xD Chociaż ostatnio zaczęłam rysować portrety ludzi z zespołów ;) Autoportret wyszedł ci bardzo ładny :D Księżyc też, a dziwny gościu ma fajne spodnie :D
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te obrazki :3 Najbardziej podoba mi się 5 od góry :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna zielonooka Bukowina! :D
    A potworek słitaśny! Pasowałby mi do mojej fioletowej sypialni. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten potworek tak z ciekawością się przygląda jakby chciał zaatakować z nienacka. :D
    Dobry porret.

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpisałam Ci u siebie na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie no kurde, świetne są te rysunki :) Wymiata każdy, a chyba najbardziej potworek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie rysujesz. Bardzo mi się podobają twoje rysunki i te piękne tło. Księżyc wyszedł tobie genialnie. :)
    http://dziennik-ali.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Hłe hłe